Żeromski Stefan - Przedwiośnie Opracowanie [Audiobook Pl]
- Dodał: administrator
- Data: 14:44 03-11-2018
- Kategoria: Audiobooki
Żeromski Stefan - Syzyfowe prace [Audiobook PL]
- Dodał: administrator
- Data: 15:18 03-11-2018
- Kategoria: Audiobooki
Opracowanie - Żeromski Stefan - Syzyfowe prace [Audiobook PL]
- Dodał: administrator
- Data: 15:19 03-11-2018
- Kategoria: Audiobooki
Żeromski Stefan - Przedwiośnie [Audiobook PL]
- Dodał: administrator
- Data: 15:42 03-11-2018
- Kategoria: Audiobooki
Klasyka literatury polskiej [PDF] [PL]
- Dodał: administrator
- Data: 18:22 03-11-2018
- Kategoria: Polskie
Żeromski Stefan - Doktor Piotr (czyta Jan Peszek) [Audiobook PL]
- Dodał: administrator
- Data: 19:31 03-11-2018
- Kategoria: Audiobooki
Żeromski Stefan - Przedwiośnie (czyta Krzysztof Banaszyk)[Audiobook PL]
- Dodał: administrator
- Data: 19:31 03-11-2018
- Kategoria: Audiobooki
Żeromski Stefan - Siłaczka [Audiobook PL]
- Dodał: administrator
- Data: 19:34 03-11-2018
- Kategoria: Audiobooki
Żeromski Stefan - Przedwiośnie (czyta Marcin Kieca) [Audiobook PL]
- Dodał: administrator
- Data: 19:41 03-11-2018
- Kategoria: Audiobooki
Śmiałkowski Kamil M., Żeromski Stefan - Przedwiośnie żywych trupów
- Dodał: administrator
- Data: 20:18 03-11-2018
- Kategoria: Polskie
Ludzie bezdomni - Żeromski Stefan
- Dodał: administrator
- Data: 01:32 04-11-2018
- Kategoria: Szkoła średnia
Ludzie bezdomni to powieść-panorama ukazująca społeczeństwo polskie końca XIX w. Dzięki postaci lekarza Tomasza Judyma obserwujemy środowisko lekarskie, elity towarzyskie, a przede wszystkim ludzi zamieszkujących dzielnice biedoty w różnych częściach kraju. Kluczową kwestią jest w utworze pojęcie bezdomności rozumiane zarówno w sensie materialnym, jako brak dachu nad głową i nędza, jak i w wymiarze psychologicznym, jako wykorzenienie, samotność, wyobcowanie, wynikające z niezgody na świat, w którym nie można być szczęśliwym.
Wierna rzeka - Żeromski Stefan
- Dodał: administrator
- Data: 03:54 04-11-2018
- Kategoria: Romans
Powieść opisuje dzieje miłości księcia i prostej dziewczyny, a akcja rozgrywa się gdzieś na odludziu, na tle przyrody, w opuszczonym i zrujnowanym dworku szlacheckim, gdzie pojawia się nawet duch zmarłego przed laty współwłaściciela domu. "Czarodziejsko świeciło słońce. Ogniste koła drżały na sosnowych deskach, które z wczorajszych plam wymyte, już były suche.
Wierna rzeka. Klechda domowa - Żeromski Stefan
- Dodał: administrator
- Data: 04:09 04-11-2018
- Kategoria: Literatura piękna polska
Wierna rzeka – powieść Stefana Żeromskiego, która opowiada o powstaniu styczniowym. Wierną rzekę opatrzył Żeromski podtytułem „klechda”, potem (w wydaniu z roku 1925) zmienił podtytuł na „klechda domowa”. Uznając Wierną rzekę za klechdę „domową”, pisarz podkreślał jej osobisty i intymny rodowód, bliski związek opowieści z jego własnymi rodzinnymi, „domowymi” doświadczeniami i tradycjami.
Siłaczka - Żeromski Stefan
- Dodał: administrator
- Data: 09:33 04-11-2018
- Kategoria: Literatura piękna polska
Nowela Stefana Żeromskiego opowiadająca historię lekarza, Pawła Obareckiego i nauczycielki, Stanisławy Bozowskiej..
Zmierzch - Żeromski Stefan
- Dodał: administrator
- Data: 09:34 04-11-2018
- Kategoria: Literatura piękna polska
"Między grube pnie kilku świerków, co sterczą samotnie na skraju poręby, plamiącej mnóstwem czarnych pniaków zgniłozielony upłaz wzgórza, zsuwało się słońce, pławiąc się w miedzianym blasku, podobnym do przejrzystego kurzu, nieruchomą warstwą nawisłego nad daleką widownią. Odblaski jego lśniły jeszcze na krawędziach chmur, wyzłacając je i zabarwiając szkarłatem, wrzynały się między fałdy szarych kłębów i szkliły na wodach". Fragment.
Doktor Piotr - Żeromski Stefan
- Dodał: administrator
- Data: 09:34 04-11-2018
- Kategoria: Literatura piękna polska
"W pokoju pana Dominika Cedzyny ciemno i cicho, choć stary jegomość nie śpi. Oparłszy się plecami o poduszki, wpół leżąc na łóżku, zatopiony jest w dziwacznych myślach, do niebywałego ogromu podniesionych przez ciszę nocną. A noc jest cicha śmiertelnie.
Dzieje grzechu - Żeromski Stefan
- Dodał: administrator
- Data: 09:34 04-11-2018
- Kategoria: Literatura piękna polska
"Ewa minęła szereg ulic półbezwiednie, nie pozwalając uczuciu swemu obniżyć się i zmaleć. Niosła je w sobie z ostrożną czujnością, podobnie jak pierwsi chrześcijanie nosić musieli na przeciągu korytarzy podziemnych, w głębi nocy, kaganki gliniane, u których końca płonął nikły knotek zanurzony w oliwie. Na poły wiedząc o tym, gdzie jest, weszła w bramę, oddała grzeczniejszy niż zwykle ukłon stróżowi Ambrożemu.